Sezon jesienno-zimowy z wielu powodów jest dla kierowców czasem szczególnie trudnym. Zmiany zachodzące w przyrodzie dają im się we znaki na wiele sposobów, poczynając od coraz wcześniej zapadających ciemności, a na gęstych mgłach kończąc. Wprawdzie w obu tych przypadkach rozwiązanie stanowią światła samochodowe, jednak korzystanie zwłaszcza ze świateł przeciwmgłowych wielu kierowcom ciągle sprawia ogromne trudności. Skąd tak powszechny brak wiedzy dotyczącej zasad ich używania?
Mglisty problem
Pojawiająca się jesienią mgła jest w Polsce zjawiskiem tyleż częstym, co naturalnym. Gęsty całun unoszący się nisko nad ziemią to efekt rozpylenia w powietrzy mikroskopijnych drobinek wody lub kryształów lodu. Bez względu na swój rodzaj, mgła powstaje w wyniku różnicy temperatur pomiędzy podłożem a zalegającym nad nim powietrzem i najczęściej można spotkać ją w naturalnych obniżeniach ziemi (doliny) oraz w okolicach zbiorników wodnych.
Podstawowy problem, jaki mgła sprawia kierowcom, wiąże się z okresami wręcz drastycznym ograniczeniem widoczności oraz z rozpraszaniem światła. Jazda w takich warunkach to niebezpieczeństwo niewłaściwej oceny odległości lub zbyt późnego dostrzeżenia zagrożenia.
Światła przeciwmgłowe przednie
„W przypadku wyraźnej mgły” – mówi Tomasz Ostrowski, ekspert internetowego sklepu motoryzacyjnego Ucando.pl prowadzącego sprzedaż m. in. reflektorów i części do VW – „zwykłe światła do jazdy dziennej zwyczajnie nie są sobie w stanie poradzić. Małą wydajność mają też światła mijania. Stosowane przez niektórych kierowców światła drogowe w czasie mgły dodatkowo pogarszają i tak trudną sytuację. Jedynym rozwiązaniem są światła przeciwmgłowe, pod warunkiem, że zostaną one użyte zgodnie z przepisami”. A co mówią na ten temat przepisy?
Ustawa u ruchu drogowym mówi wyraźnie, że w warunkach zmniejszonej przejrzystości kierujący pojazdem ma obowiązek włączenia świateł mijania lub świateł przeciwmgłowych przednich. W szczególnie trudnych warunkach kierowcy mogą używać obu tych świateł jednocześnie.
Światła przeciwmgłowe tylne
Jeszcze więcej problemów niż światła przeciwmgłowe przednie sprawiają kierowcom światła przeciwmgłowe tylne. W odróżnieniu od tych przednich, tylne montowane są w każdym aucie, a używać możemy ich wyłącznie w przypadku, gdy widoczność spada poniżej 50 m. Ponieważ zaś określenie stopnia widoczności w metrach w czasie mgły nie jest proste, kierowcy zwykle pozostawiają światła przeciwmgłowe tylne jedynie na wypadek najbardziej ekstremalnej mgły. Należy przy tym pamiętać, że jazda na światłach przeciwmgłowych przy dobrej widoczności jest zabroniona i może za to grozić mandat w wysokości 100 zł oraz 2 punkty karne!