Jak donoszą niektóre agencje prasowe, Unia Europejska chce wznowić postępowanie w sprawie tzw. „prawa Volkswagena”, w którym oskarżeni byliby Niemcy. Kontrowersyjne prawo zabrania bowiem niekorzystnego przejęcia koncernu VW, co według Brukseli narusza europejskie prawo o swobodzie przepływu kapitału.
Czy Niemcy mogą się obawiać? Teoretycznie tak, tym bardziej, że kwota, której oczekuje Komisja Europejska, wynosi dokładnie 31 114,72 euro za każdy dzień od czasu ogłoszenia wyroku 23 października 2007 roku. Wg dodatkowej klauzuli, sąd może także zadecydować o zwiększeniu kary, według której dziennie będzie naliczane ponad 280 tys. euro. Suma sumarum, potencjalna kara na chwilę obecną wynosi niecałe 50 mln euro.
Co o tym sądzą sami zainteresowani? David McAllister, premier Dolnej Saksonii, uważa, że prawo Volkswagena jest słuszne a Komisja Europejska nie powinna poruszać tej kwestii. Z kolei przedstawiciele Volkswagena odmawiają komentarzy i odsyłają do niemieckiego rządu.