Plany Volkswagena są coraz bardziej ambitne, w czym niewątpliwie sprzyja dobra kondycja finansowa koncernu. Jednym z najnowszych przedsięwzięć ma być nowa marka, której wizytówką mają być proste w konstrukcji i tanie samochody. Ceny aut mają zaczynać się od 6 tys. euro.
Fani palety Cross mogą zacierać już ręce – wiosną 2013 r. dołączy do niej model Caddy. Będzie to czwarty samochód z tej gamy, po VW Polo, Golfie i Touranie.
Jak nie od dziś wiadomo, są gusta i guściki. Objawia się to ostatnio przy okazji premiery najnowszej generacji Golfa. Jedni narzekają na mało porywającą stylistykę, drudzy natomiast wytykają mu wysokie zużycie paliwa. To właśnie wysokie spalanie nowego Golfa wywołało protesty ze strony Greenpeace’u.
Jak informuje niemiecki dziennik „Handelsblatt”, Volkswagen padł ofiarą szpiegostwa przemysłowego w Chinach. Według dziennikarzy, państwowa firma FAW, z którą Volkswagen współpracuje, miała skopiować wszystkie schematy konstrukcyjne.
Na łamach naszego bloga wspominaliśmy już o możliwym przejęciu Porsche przez Volkswagena. Od niedawna stało się to faktem – koncern VAG uzyskał pozostałe 50,1% udziałów za 4,46 mld euro. Dzięki przyspieszonym procesom integracyjnym połączenie działalności produkcyjnej będzie miało miejsce już na początku sierpnia b.r.
Policyjne statystyki są jednoznaczne – najczęściej kradzionym samochodem w Polsce jest Volkswagen Passat. Nie jest to żadna niespodzianka, bowiem od wielu lat popularny model ze stajni VW pada łupem złodziei bardzo często. W czołówce znajdują się także takie samochody jak Audi A4 a także inny Volkswagen – Golf.
Volkswagen Caddy to samochód niezwykle uniwersalny przez co znajduje szeroką rzeszę odbiorców. Wśród bogatej gamy silników możemy znaleźć silniki zasilane olejem napędowym, benzyną, oraz gazem CNG i LPG. Możliwość taka z pewnością ucieszy tych, którzy szukają oszczędności. Przy obecnej cenie 2,82 zł za litr LPG, koszt pokonania 100 kilometrów w Caddy BiFuel wyniesie zaledwie 29 […]
Od 1 czerwca na naszym, rodzimym rynku działa Volkswagen Group Polska. Podmiot ten przejął wszystkie firmy dostarczające do tej pory auta spod szyldu Volkswagena, Audi, Skody i Porsche.
Golf R to samochód rozpoznawalny, dający dużo frajdy z jazdy. Ma jeden mały mankament, a mianowicie – nie można go dostać w wersji cabrio. Jak się jednak okazuje, być może jest to stan przejściowy, bowiem w internecie można znaleźć szkice patentowe Golfa R bez dachu.
W obecnej dobie downsizingu trwają „zawody”, które auto mniej spali i które będzie charakteryzowało się lepszymi osiągami przy niskiej emisji szkodliwych substancji. Czasem sceptycznie podchodzimy do informacji tego typu, jednak pewne amerykańskie małżeństwo pokonało na jednym baku VW Passata aż 2617, co daje spalanie 2,8 l/100 km.
